Jak mówi, że da to mówi...a jak mówi, że zabierze to zabierze...
foto / grafika: G.Komorowski
Olsztyn 9.12.2019
__
- Nie ma HDMI… – szepnął ten na górze, a jego szept rozniósł się doniośle, odbijając echem w wąskiej uliczne. Sam fakt, że stał na balkonie pierwszego piętra jednej z kilkudziesięcioletnich kamienic powodował, że akustyka była silnie wzmacniana przez otaczające ściany wysokich i równie wiekowych budowli.
- Co jest?! – podskoczył ten nad dole i z olbrzymim wyrzutem i złością w głosie dorzucił – Jakie k*rwa znowu ha de em i ?? - prawie ryknął na swojego kompana oglądając się po chwili nerwowo, w poszukiwaniu jakiejkolwiek reakcji na swoje hałaśliwe zachowanie.
- Dawaj z tym telewizorem i przestań stękać! – starał się już spokojnie i możliwie cicho mobilizować tego na górze.
Ciężko było jednak zachowywać spokój w środku nocy, pośród pogrążonych w ciemności kamienic, z dyndającym nad głową pięćdziesięciocalowym telewizorem, który z trudem był utrzymywany na linie przez tego na balkonie.
To miała być prosta robota bez misternych planów. Nowocześni i nijacy znajomi znajomych, którzy sami aż się prosili, żeby ich w końcu na swój sposób uszczęśliwić. Standardowy schemat – okres obserwacji i bach! Jest! Tuż przed nowym rokiem ‘obiekt’ zamieszcza typowy, bufoniasty urlopowy post na portalu społecznościowym, co było równoznaczne z tym, że teren jest czysty, a kwatera czeka na przyjęcie świątecznej ekipy.
Czego więcej chcieć? Idealna akcja. Ciemna kamienica, puste mieszkanie do obskoczenia, żadnych zwierząt, żadnej pilnującej barłogu rodziny i przygłusi sąsiedzi w hibernacji z średnią wieku 85 plus…oczywiście z całym szacunkiem do starszych osób z defektami słuchowymi, sic!
- Nie rozumiem po co komu telewizor bez wejścia HDMI.. ? – nie odpuszczał ten na górze przerywając potok myśli temu na dole – I przestań się stresować w końcu tymi sąsiadami! Chcesz usłyszeć dowcip o głuchych?? – tu zrobił małą zamierzoną przerwę - Oni też by chcieli… – spuentował z zadowoleniem, uśmiechając się pod nosem szyderczo niczym Mon Lisa.
Daleko w tle słychać było wycie syren co wzmogło poczucie dyskomfortu tego na dole, jednak postanowił, że postara się opanować. Spojrzał na tego na górze… na wiszący tuż nad głową telewizor i wyobraził sobie co pomyślałby przygodny przechodzień lub nocny patrol, gdyby przyłapał ich na dokonującym się właśnie procederze? Obraz jak w jakimś kryminale: zacinający śnieg, Oni przebrani w najtańsze czerwone stroje Mikołajów-Żuli, worek z fantami na glebie i ten ekran dyndający na cienkiej linie…. i tak naprawdę nie wiadomo czy jedzie w górę, czy w dół…
__
Historyjka
trochę 'z czapy' i tak naprawdę po to, żeby podpiąć ostatni cytat
będący jednocześnie tytułem :) natomiast samo zdjęcie/grafika zostało
opracowane w oparciu o budynek usytuowany przy skrzyżowaniu ulic
Małłków oraz Skłodowskiej-Curie w Olsztynie.
Poniżej backstage projektu:
(wykorzystano zdjęcie księżyca: Photo by Mike Petrucci on Unsplash)
_______________________